Prawie tydzień spędziłem na Targach ITB w Berlinie. Z racji branży w której działam był to wyjazd zawodowy – nie omieszkałem jednak przyjrzeć się jak na promocję Polski i Krakowa wydawane są nasze publiczne pieniądze. Organizatorzy Polskiego stoiska prześcigają się w zachwytach nad osiągniętym sukcesem. Czy jednak faktycznie osiągnęliśmy sukces? Zapraszam do lektury felietonu i polemiki.
Aleksander Miszalski
Aleksander Miszalski - Poseł na Sejm RP, Przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Małopolsce
biuro@miszalski.pl